wtorek, 22 sierpnia 2017

"MMA Fighter. Szansa" VI Keeland



"Właściwie to szukam książki, z którą mogłabym dziś spędzić wieczór. - A jakiej?- Eeee... romansu.- To zamiast tego spędź dzisiejszy wieczór ze mną. - Ale ja tak chciałam dzisiaj zrelaksować się z jakąś sprośną lekturą.- Sprośną? Weź ją ze sobą do mnie i mi poczytaj. Możemy zagrać parę scen z takiej książki." 







 
   "Szansa" to kolejna część zniewalającej serii "MMA Fighter" autorstwa VI Keeland. Pisarka pierwszą częścią tej historii zyskała dosyć pokaźne grono czytelników, więc nie ma, co się dziwić, że każdy czekał niecierpliwie na dalsze tomy. VI Keeland to autorka, której twórczość bardzo cenię. Każda jej powieść jest niesamowita i pochłania bez reszty. Jak do tej pory, każda powieść, po jaką sięgałam stawała na wysokości zadania i sprostowała moim oczekiwaniom. Dlatego "Szansę" można powiedzieć, że brałam na ślepo. Pewnie sami tak macie, że kiedy przeczytacie książkę od jednego autora i okaże się świetna, to kolejne chwytacie bez żadnych polecajek, nie ma dla was znaczenia, co jest napisane na tyle czy jak przypadła do gustu innym osobom. Wystarczy to, że jest od tej, a nie innej autorki. Tak samo w tym przypadku było ze mną. 



"To zabawne, co się dzieje, gdy czujesz, że nie masz już nic do stracenia. Wszystko, co mówisz, jest prawdą. Nie zastanawiasz się, nie owijasz w bawełnę. Gówno cię obchodzi, co ktoś myśli."


 

   Liv Michaels to kobieta spokojna, stojąca u progu swojej wymarzonej kariery. Czuje, że sprawdziła się niemal na każdym polu, jakie zostało podstawione pod jej stopy. Nie znalazła miłości, jednak odrzucona raz, nie stawia tego, jako swój priorytet. Vince "Niezwyciężony" Stone jest mężczyzną, dla którego kobiety tracą głowę. Przystojny, odważny i nieustraszony. Zawodnik MMA wzbudza zachwyt i staje się fantazją każdego, nie tylko kobiet. Tak różni, jednak dzielą ze sobą kawałek swojego życia. Po kilku latach ich drogi znowu się krzyżują. Niepohamowane przyciąganie miesza się z niepewnością i strachem. Bo czy można dać komuś drugą szansę, jeżeli pierwsza skończyła się tragicznie? 



"Czasem życie daje ci drugą szansę, dlatego, ·że za pierwszym razem nie byłeś gotowy."




   "Szansa" to tom, w którym nareszcie autorka wstawiła więcej walki. Nie mówiłam tego w poprzednim tomie, jednak brakowało mi adrenaliny. No, bo hello! To jest seria o bokserach! To gdzie adrenalina? Strach? Podniecenie? Tego mi troszeczkę brakowało w "Walce" jednak "Szansa" nadrabia to z dodatkiem, co mnie osobiście bardzo cieszy. Chwytając za pierwszą część najbardziej cieszyłam się z walk, jednak ich liczba była uboga, dlatego teraz cieszę się jak dziecko, że nareszcie miałam możliwość poczytać o wcześniej wspomnianych walkach bokserów.
Powieść jest godna polecenia. Jak jej poprzedniczka jest wciągająca i nie zawiedzie nawet najbardziej wymagającego czytelnika. Mimo przewidywalnej fabuły, historia potrafi zaskoczyć, bohaterowie zachwycić, a  akcja zakręcić nam w głowach. Jedynie, do czego mam prawo się przyczepić to fakt, że pierwsza część jak i ta, są pod względem fabuły prawie takie same, a szkoda. Mimo to naprawdę świetnie się bawiłam podczas czytania tego tomu historii zawodników MMA. Warto wspomnieć, że ta historia, mimo, że jest "2 tomem" wcale nie jest powiązana fabułą, spokojnie można czytać tą powieść, jako pierwszą. Miłą niespodzianką dla osób, które przeczytały pierwszą część, jest spotkanie bohaterów z "Walki”, czyli tomu zaczynającego serię. Jeżeli nie czytałeś tego tomu, lub pierwszego, to spokojnie! Zaczynając od "Szansy" wszystko zrozumiesz i nic nie będzie dla Ciebie nie zrozumiałe przez "nie poznanie początku". Bo śmiało można powiedzieć, że są to dwie odrębne historie. Czekam niecierpliwie na kolejny tom tej zachwycającej serii. 
  



"- Pytałem grzecznie dwa razy, teraz zaczynam tracić cierpliwość. Kim wy, kurwa, jesteście i czego chcecie od mojej matki?- Szukamy przyjaciela twojej matki... który ma coś, co należy do nas.Patrzę w lewo, potem w prawo w dramatycznym, przesadzonym geście.- Nie widzę tu nikogo... więc wypierdalajcie."



Książka: Szansa
Tytuł oryginału: Worth the Chance
Autor: VI Keeland 
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka 
Data wydania: 22 czerwca 017 rok
Seria: MMA Fighter
Tom: 2
Recenzja tomu pierwszego --> Link!
Wydawnictwo: Kobiece 


Za możliwość przeczytania tej powieści dziękuję serdecznie wydawnictwu Kobiecemu! 




6 komentarzy:

  1. Właśnie w poprzedniej części narzekałam na małą ilość walki, więc cieszę się, że tu jest więcej. Z chęcią się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już tyle pozytywnych recenzji na temat tej serii, że muszę wreszcie się za nią zabrać! Dodatkowo mój brat trenuje sztuki walki, więc temat jest mi znany! Mam nadzieję, że podzielę grono zadowolonych czytelników tej pozycji! Pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam taką nadzieję :)
      Również pozdrawiam i posyłam buziaki :*

      Usuń
  3. Chyba w końcu skuszę się na tę serię, bo tyle o niej pozytywnego czytam a i Panowie na okładkach zachęcają :D
    Pozdrawiam :)
    Jednocześnie chciałam poinformować o zmianie adresu mojego bloga. Od dziś mój blog dostępny jest pod adresem: https://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, zachęcają i to bardzo :)
      Wpadnę Cię przywitać :)
      Buziaki :**

      Usuń

Witaj!
Witam Cię serdecznie w moich skromnych progach.
Moje królestwo staram się prowadzić skrupulatnie i starannie. Jednak jak wiadomo każdemu, nie wszystko jest idealne, dlatego jeżeli masz jakieś uwagi lub pomysł na ulepszenie bloga, to pisz śmiało! Każdy pomysł jest na wagę złota. Każdą radę bądź sugestię przemyślę dokładnie.
Jestem blogerką, dlatego zależy mi na wyświetleniach i obserwatorach. Jeżeli podoba się Ci się to, co robię, zostaw komentarz pod postem lub dołącz do obserwatorów bloga :)
Lubię wiedzieć, że moje słowa do kogoś docierają, a nie idą na wiatr.
Tak więc nie przedłużając zapraszam do mojego świata, gdzie książki stanowią jego centrum.